04 Maj 2013, Sob 19:34, PID: 349548
Ale chodzi o takie śmianie się na głos, czy działa też 'uśmiechanie się', takie bez wydawania z siebie charakterystycznych odgłosów?
Nie wyobrażam się śmiać się chociażby przez godzinę dziennie, tak sama z siebie, to musi być bardzo męczące
Nie wyobrażam się śmiać się chociażby przez godzinę dziennie, tak sama z siebie, to musi być bardzo męczące