23 Sie 2014, Sob 22:12, PID: 408236
Denerwuje mnie gdy rozmowa z daną osobą jest po prostu marnowaniem czasu czyli w skrócie nienawidzę "rozmów o pogodzie". Irytujące jest też gdy przykładowo rozmawiam o sporcie ze "znajomym" z klasy a ten nie ma zielonego pojęcia o piłce nożnej a przedstawia się jako ogromny kibic - wychodzi na to, że prowadzę darmowe korepetycje a rozmowa zamienia się w monolog. Jeśli nie ma się nic merytorycznego do powiedzenia na dany temat to po co w ogóle go zaczynać?