15 Paź 2014, Śro 16:22, PID: 416046
Znam osobiście osobę, która jakimś cudem pokonała raka, pomimo tego że lekarze nie dawali jej większych szans i nie dość, że nie spotkała się z jakimś szczególnym zainteresowaniem i troską (poza najbliższą rodziną) to dziewczyna i "przyjaciele" opuścili ją w tych trudnych chwilach. Tak więc różnie to bywa.