06 Mar 2015, Pią 18:56, PID: 436160
Nie wiem jak logicznie to wytłumaczyć, bo to jest po prostu głupie i nie ma na to wyjaśnienia.. Jedziesz sobie w busie, ale twój mózg mówi Ci, że ktoś Cię obserwuje ha-ha paranoja nei wiem czy to wynik jakieś choroby paranoidalnej czy po prostu niskiej samooceny i przykrych doświadczeń z przeszłosci? Mnie ogólnie sam fakt patrzenia w oczy wyprowadza z równowagi i dziwnie się zachowuje, ale juz jest lepiej bo "lecze się" przy dziewczynie która nie ma pojęcia co mi dolega (jestem dobrym aktorem). Ona widzi mnie jako pewnego siebie przystojnego typa którym nie wątpliwie jestem, ale w pracy czy gdziekolwiek indziej gdy jestem sam popadam poprostu w paranoje i czuje, ze inni na mnie patrzą i najchętniej to bym się po prostu ukrył bo wtedy potrafie robić wszystko bez stresu etc. Powiedzcie mi tylko czy wy też radzicie sobie z fobią etc paleniem papierosów ? W ogóle coraz częsciej przypomina mi się praprzyczyna moich dolegliwości mianowicie wszystko zaczeło się od terapii biorezonansowej (anty nikotynowej) 3 miesiące pozniej już bilo mi na mózg. Pozdrawiam wszystkich