10 Maj 2015, Nie 0:20, PID: 444996
Ja chodziłem na indywidualny coaching, gdzie asertywność była jednym z celów. Pomogło. Niedużo, ale pomogło.
Wygląda to trochę jak psychoterapia, ale jest śmieszniej .
Od samego czytania nic się raczej nie zmieni. Ja też przeczytałem tonę poradników, ale zmiany następują dopiero pod wpływem działań w realu.
Wygląda to trochę jak psychoterapia, ale jest śmieszniej .
Od samego czytania nic się raczej nie zmieni. Ja też przeczytałem tonę poradników, ale zmiany następują dopiero pod wpływem działań w realu.