03 Lip 2015, Pią 12:03, PID: 451384
Uważam, że wysiłek fizyczny jest nie tylko jest pomocny przy leczeniu fobii/depresji, ale jest wręcz podstawą jakiejkolwiek terapii. Podczas wysiłku wydzielają się endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia. Często gdy mam zły humor, po prostu idę na siłownię i po godzinie intensywnych ćwiczeń czuję się dużo lepiej. Długofalowym skutkiem wysiłku fizycznego jest poprawa sylwetki, co wiąże się z pozbyciem/osłabieniem kompleksów i prowadzi do wzrostu pewności siebie.
Jeżeli ktoś ma nadwagę/niedowagę, to zamiast tracić czas na użalanie się nad sobą, powinien go poświęcić na wysiłek fizyczny. Jasne, że czasami się nie chce, ale trzeba się po prostu do tego systematycznie zmuszać, a gdy przyjdą pierwsze efekty, wysiłek stanie się przyjemnością.
Jeżeli ktoś ma nadwagę/niedowagę, to zamiast tracić czas na użalanie się nad sobą, powinien go poświęcić na wysiłek fizyczny. Jasne, że czasami się nie chce, ale trzeba się po prostu do tego systematycznie zmuszać, a gdy przyjdą pierwsze efekty, wysiłek stanie się przyjemnością.