05 Lip 2015, Nie 1:26, PID: 451666
nielubiana napisał(a):Takie pytanko. A wy się nie boicie biegać, tylko ja tak mam0-o? Ja tylko ćwiczę w domu bo się boje sama biegać, boje się że ktoś będzie się patrzył i się śmiał ze mnie że jakiś niedorozwój biegnie albo że mam strój. Po lesie boje się że kleszcze złapie (kiedyś złapałam), no albo że mnie ktoś zabije.
Co do lasu to obawy są uzasadnione, może nikt Cie nie zabije, ale powiem wam, że spotkanie z dzikiem było zabawne i przerażające jednocześnie. Ale jaka motywacja do dalszego biegu(ucieczki ).
Co do pierwszych obaw - powinno być odwrotnie, przynajmniej ja tak mam. Nawet lubie jak ktoś się patrzy- dodatkowa motywacja dla mnie jak i - mam nadzieję - dla niego. Niech też ruszy dupsko :-) No i niezapomniane miny ludzi, jak sobie urządziłem wieczorny wigilijny bieg. Każdy ociężały po wieczerzy, niektórzy już wódeczką naprawieni, a ja sobie nabijałem kilometry