09 Lip 2015, Czw 11:26, PID: 452814
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Lip 2015, Czw 12:51 przez tPoH.)
Nie brałem nigdy LSD, ale mam zamiar. To nie jest tak, że to jakieś cudowne leki, ale np. takie MDMA pomaga zaakceptować samego siebie. Lęków się w ten sposób nie pozbędziesz, nie łudź się. Dalej trzeba spinać dupę i przełamywać lęki. Innego wyjścia, jak już nieraz wspominałem, nie ma. Ja z MDMA skorzystałem w trakcie walki z fobią, a nie przed. To bardziej środek pomocniczy, a nie motywator do spięcia dupska. LSD można bez problemu, bezpiecznie kupić przez internet. Cena to jakieś 50 zł. Nie będę jednak publicznie mówił jak to zrobić, bo to już podchodzi pod łamanie prawa. No i takie LSD nie jest dla każdego. Trzeba mieć choć trochę poukładane w głowie. Tak jak mówiłem, to nie jest lek.
Ogólnie odradzam stosowanie wyżej wymienionych środków przez ludzi z depresją. Ale w beznadziejnych przypadkach, gdy nic innego nie pomaga, ryzyko można podjąć, choć trzeba wziąć pod uwagę, że można sobie też zaszkodzić.
Szczerze mówiąc, to ja wziąłem MDMA, bo chciałem się po prostu naćpać, a przy okazji odbyłem najbardziej szczerą i terapeutyczną rozmowę w życiu.
Ogólnie odradzam stosowanie wyżej wymienionych środków przez ludzi z depresją. Ale w beznadziejnych przypadkach, gdy nic innego nie pomaga, ryzyko można podjąć, choć trzeba wziąć pod uwagę, że można sobie też zaszkodzić.
Szczerze mówiąc, to ja wziąłem MDMA, bo chciałem się po prostu naćpać, a przy okazji odbyłem najbardziej szczerą i terapeutyczną rozmowę w życiu.