12 Lip 2015, Nie 0:10, PID: 453568
Wow, nie spodziewałam się, że aż tyle osób ma taki sam problem Ja się wyciskam od kilku lat i cerę mam o wiele gorszą niż w okresie dojrzewania. Staram się powstrzymywać, ale i tak robię to prawie codziennie. Idę umyć twarz przed spaniem, patrzę w lustro i wpadam wręcz w jakiś trans, wyciskam wszystko, co mogę i nawet nie zauważam, że mija 10, 20 minut, albo więcej. Wcale to nie koi moich nerwów, po czymś takim czuję się jeszcze gorzej. Często drapię się też po głowie, wydrapuję strupki. Ech, obrzydliwe