10 Wrz 2015, Czw 18:49, PID: 470430
No ja tam nie mam ani pracy ani żony
Nie przejmuj się to nie twoja wina w końcu... przecież gdyby nie ten lęk to byś pracowała, a to nie twoja wina że czujesz lęk
Nie win się za coś za co nie ponosisz winy, to tak jakby ktoś bez nóg winił by się że nie może chodzić do sklepu... bądz dla siebie wyrozumiała.
Nie przejmuj się to nie twoja wina w końcu... przecież gdyby nie ten lęk to byś pracowała, a to nie twoja wina że czujesz lęk
Nie win się za coś za co nie ponosisz winy, to tak jakby ktoś bez nóg winił by się że nie może chodzić do sklepu... bądz dla siebie wyrozumiała.