16 Wrz 2015, Śro 13:51, PID: 471702
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Wrz 2015, Śro 14:05 przez Grzegorz303.)
Miałem tak przez całe dziecinstwo, bałem się spać i musiałem spać z rodzicami.
Zakrywałem się kołdrą, bałem się ciemnnosci.
Ze cos czycha w drzwiach albo za oknem, ze zaraz poczuje powiew chłodu na plecach, wiec przykrywałem się kołdrą i jakoś było.
Jakoś naturalnie mi przeszło wiem że nie istnieje cos takiego jak duchy i inne potwory, nigdy nie widziałem żadnych zjaw i nigdy nic sie nie stało, przestałem w to wierzyć i przestałem wierzyć w Boga i inne nadprzyrodzone zjawiska od tamtej pory nie boje sie spac
Także nia ma sie czego bac nic was nie złapie i nie zje
W sumie cos takiego moze tez dzialac w innych lękach, jeżeli przestaniemy wierzyć że nikt nas nie lubi i każdy czycha zeby nam cos wytknac czy wysmiac moze i ten lek odejdzie
Co do horrorów to po co ktos kto czuje lęk idąc po ulicy ma je oglądać?
Albo po co ktoś komu skacze adrenalina jak odbiera telefon ma skakać na spadochronie.... nie rozumiem tych uzależnionych od adrenaliny nic przyjemnego sie bac... eh
Zakrywałem się kołdrą, bałem się ciemnnosci.
Ze cos czycha w drzwiach albo za oknem, ze zaraz poczuje powiew chłodu na plecach, wiec przykrywałem się kołdrą i jakoś było.
Jakoś naturalnie mi przeszło wiem że nie istnieje cos takiego jak duchy i inne potwory, nigdy nie widziałem żadnych zjaw i nigdy nic sie nie stało, przestałem w to wierzyć i przestałem wierzyć w Boga i inne nadprzyrodzone zjawiska od tamtej pory nie boje sie spac
Także nia ma sie czego bac nic was nie złapie i nie zje
W sumie cos takiego moze tez dzialac w innych lękach, jeżeli przestaniemy wierzyć że nikt nas nie lubi i każdy czycha zeby nam cos wytknac czy wysmiac moze i ten lek odejdzie
Co do horrorów to po co ktos kto czuje lęk idąc po ulicy ma je oglądać?
Albo po co ktoś komu skacze adrenalina jak odbiera telefon ma skakać na spadochronie.... nie rozumiem tych uzależnionych od adrenaliny nic przyjemnego sie bac... eh