10 Paź 2015, Sob 14:49, PID: 478832
Najgorsze są testy typu "Weź się w garść", "Myślałem, że jesteś śmiała i pewna siebie, a tylko siedzisz i nic nie robisz" albo kiedy pytają "W porządku?" Ja odpowiadam ze swojego pokoju, że tak i potem już nie rozmawiają ze mną nawet do końca dnia, tylko oglądają jakieś programiki w TV. Dostają taką odpowiedź, jakiej oczekują i mogą dalej się oszukiwać, że problem nie istnieje. To przecież całkiem normalne siedzieć jak na jakiejś pustelni - szkoła, dom, względnie praca, dom. Czegóż więcej oczekiwać?