18 Gru 2015, Pią 0:34, PID: 497058
^ Też mam silny stres u fryzjera. Ostatnio babka chciała ze mną rozmawiać podczas mycia włosów, jakby sam kontakt fizyczny nie był wystarczająco krępujący. Z kolei przy obcinaniu włosów musiałam bardzo uważać, żeby głowa mi się nie trzęsła. Świadomość, że fryzjerka zobaczy każdy mój ruch była mocno stresująca. No i to, że mogłaby z mojego powodu krzywo mnie obciąć :-P