23 Paź 2007, Wto 15:23, PID: 5129
położyć się na łóżku odłogiem i nic nie robić pewnie to najbardziej jest podobne do śmierci chociaż nie bo głowa pracuje chodzi mi o małe doświadczenie uczące wzmacniające przeżywać dni powszednie nie uczestnicząc w nich chociaż parę dni ja to robiłem i pomogło po prostu olewać wszystko rzeczy dobre złe nijakie oczywiście następuje chwila przed zaśnięciem gdzie zostajemy sami z myślami ale to wtedy wysiłek fizyczny (zmuszać się zmuszać pompki brzuszki np.) i sen przyjdzie i znowu ignorować krew ocierać i ignorować szyderstwa uśmiechy po tym przykładowym tygodniu można zrobić analizę niegruntowną ale lekką czego żałuję z dni poprzednich w czym nie wziąłem udziału abym chciał i w dniach następnych tych spraw już nie pomijać w ten sposób zyskujesz odporność psychiczną a elementy dokuczające się zniechęcą no zawsze mogą tak się wkurzyć że zrobią tobie krzywdę ale jak chcesz się zabić to chyba tobie wszystko obojętne pamiętaj ignorować i ćwiczyć się zmuszaj a zobaczymy co będzie za miesiąc hej