30 Kwi 2016, Sob 20:49, PID: 537000
dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):Małżeństwo to przecież nic innego jak prostytucja, tyle że społecznie akceptowana... A kobiety wychodzą na nim dużo gorzej, bo oprócz usług seksualnych muszą świadczyć też szereg innych...
Hłe, hłe. Kto im każe, ksiądz, czy pani w urzędzie? Są jakieś kary za niewywiązywanie się z tego obowiązku?