23 Lip 2016, Sob 1:24, PID: 560953
No ale idac tylko odrobine dalej tym tropem to w niczym nie znajdziesz pozytywow, z niczego nic nie wyciagniesz dobrego.
Tak, mowienie jak jest zle, jak nie ma nadziei na to, ze bedzie lepiej, tylko szukac sznurow, czy torow jest sto razy lepsze niz dostrzegania pozytywow, z pewnoscia. Nie, przeciez to jest glupie.
Wiem, ze zle na to reagujesz, ze moze byc lepiej, ale sa ludzie, ktorzy tego potrzebuja, nie wiecznego jeczenia. Nie mamy mozliwosci podzielic forum na uzytkownikow tych wylacznie marudzacych i na tych, ktorzy karmia sie nadzieja, ale zakladam, ze, jak sie zastanowisz pewnie dojdziesz do podobnych wnioskow, to pierwsze wcale nie byloby miejscem, w ktorym chcialbys sie znalezc, zostalbys z samymi marudami i przybieglbys - no wezcie, juz nie bede marudzic, ale jednak chce do was, chlopaki (i dziewczyny) no wezcie no, wiec nie probuj zmieniac go tak, by takim ponurym sie stalo i czerp z tego, ze sa tu rozni ludzie o roznym podejsciu do swiata. Nie jestesmy dwoma obozami, ale niezaleznie od roznic musimy radzic sobie wspolnie, i choc czasem chcialbys zmienic forum tak, by bylo tylko wieczne narzekanie, nieustanne, ale jak pomyslisz chwile to niczego dobrego by to nie przynioslo. Na Twoje posty niektore byly jedynie odpowiedzi - piszesz - jestem beznadziejny - no tak, w sumie to masz racje, jestes tak beznadziejny, jak mowisz, a nawet jeszcze bardziej - nie, nie byloby to lepsze, zgodzisz sie chyba. Wiec dostajesz troche po dup*e nierzadko, co nie jest przyjemne, ale lepszy taki przekaz niz inny.
Moglbys miec racje, gdyby ktos mowil - fobia tu super sprawa, znakomitosc, ciesze sie, ze mnie spotkala, ale nikt nie probuje mowic - fobia ma wiecej zalet niz wad, fobia to cos dobrego, wiec nie mow, ze fobia to zlo, bo kazdy kto sie tu znalazl doskonale o tym wie. Czesc ma ten syf juz za soba, wiekszosc nadal sie z tym zmaga.
Czesc ludzi potrzebuje takiego przekazu. I wez przyjmij to na klate i zwyczajnie to uszanuj. Albo powiedz, ze wg Ciebie nie ma dla nas tu miejsca, bo chcemy troche ciepla i nadziei dostrzec w tej gownianej sytuacji w jakiej sie znalezlismy, bo naprawde bez tego zostaje juz tylko szukac odpowiedniego miejsca i formy na odejscie z tego swiata. Chciales depresyjnie to prosze uprzejmie.
Upraszczajac mocno, ale schemat rozumiesz - o ile dzieki Placebo mialem kilka milych mysli, tak dzieki Tobie mysle o smierci. Super sprawa, no doprawdy znakomita, nie?
Tak, mowienie jak jest zle, jak nie ma nadziei na to, ze bedzie lepiej, tylko szukac sznurow, czy torow jest sto razy lepsze niz dostrzegania pozytywow, z pewnoscia. Nie, przeciez to jest glupie.
Wiem, ze zle na to reagujesz, ze moze byc lepiej, ale sa ludzie, ktorzy tego potrzebuja, nie wiecznego jeczenia. Nie mamy mozliwosci podzielic forum na uzytkownikow tych wylacznie marudzacych i na tych, ktorzy karmia sie nadzieja, ale zakladam, ze, jak sie zastanowisz pewnie dojdziesz do podobnych wnioskow, to pierwsze wcale nie byloby miejscem, w ktorym chcialbys sie znalezc, zostalbys z samymi marudami i przybieglbys - no wezcie, juz nie bede marudzic, ale jednak chce do was, chlopaki (i dziewczyny) no wezcie no, wiec nie probuj zmieniac go tak, by takim ponurym sie stalo i czerp z tego, ze sa tu rozni ludzie o roznym podejsciu do swiata. Nie jestesmy dwoma obozami, ale niezaleznie od roznic musimy radzic sobie wspolnie, i choc czasem chcialbys zmienic forum tak, by bylo tylko wieczne narzekanie, nieustanne, ale jak pomyslisz chwile to niczego dobrego by to nie przynioslo. Na Twoje posty niektore byly jedynie odpowiedzi - piszesz - jestem beznadziejny - no tak, w sumie to masz racje, jestes tak beznadziejny, jak mowisz, a nawet jeszcze bardziej - nie, nie byloby to lepsze, zgodzisz sie chyba. Wiec dostajesz troche po dup*e nierzadko, co nie jest przyjemne, ale lepszy taki przekaz niz inny.
Moglbys miec racje, gdyby ktos mowil - fobia tu super sprawa, znakomitosc, ciesze sie, ze mnie spotkala, ale nikt nie probuje mowic - fobia ma wiecej zalet niz wad, fobia to cos dobrego, wiec nie mow, ze fobia to zlo, bo kazdy kto sie tu znalazl doskonale o tym wie. Czesc ma ten syf juz za soba, wiekszosc nadal sie z tym zmaga.
Czesc ludzi potrzebuje takiego przekazu. I wez przyjmij to na klate i zwyczajnie to uszanuj. Albo powiedz, ze wg Ciebie nie ma dla nas tu miejsca, bo chcemy troche ciepla i nadziei dostrzec w tej gownianej sytuacji w jakiej sie znalezlismy, bo naprawde bez tego zostaje juz tylko szukac odpowiedniego miejsca i formy na odejscie z tego swiata. Chciales depresyjnie to prosze uprzejmie.
Upraszczajac mocno, ale schemat rozumiesz - o ile dzieki Placebo mialem kilka milych mysli, tak dzieki Tobie mysle o smierci. Super sprawa, no doprawdy znakomita, nie?