07 Lis 2016, Pon 21:55, PID: 593069
Historia jak historia
Dziewczynie na Tobie zależy i to na tyle, żeby nie poddawać się po porażkach (jak sam widzisz, ona też mogłaby sobie myśleć, że jej nie lubisz, nie podobasz się i odpuścić temat. Jeśli wciąż tego nie zrobiła, to znaczy, że bardzo ją pociągasz, ułóż to sobie w głowie i może w ten sposób nabierz odwagi do kolejnych ruchów).
Rozmawiałeś z nią o związkach? Może łatwiej byłoby jej zrozumieć Twój brak rzekomy brak zaangażowania w relację (na razie na stopie koleżeńskiej, ale jednoznacznie zmierzającej dalej), gdyby wiedziała, że nigdy byłeś blisko z dziewczyną. Taka szczera rozmowa, jeśli nie na żywo, to na komunikatorze wieczorem mogłaby sporo wyjaśnić jej w głowie, dzięki czemu bardziej by Cię zrozumiała. Nie mam tutaj na myśli mówienia jej o fobii- to jest na razie wykluczone.. Tylko o zwierzeniu się ze swoich doświadczeń dotychczasowych
Z Twojego opisu wynika, ze to świetna i wyrozumiała dziewczyna. Powodzenia Mam szczerą nadzieję, że kolejne spotkanie zakończy się sukcesem. Pamiętaj też, że nie bierzesz udziału w konkursie na jak najszybsze zaliczenie kolejnych "baz". Jeśli boisz się wykonać kolejnych kroków, takich jak pocałunek, możesz zacząć od przytulenia, trochę dłuższego, na pożegnanie, czy nawet w trakcie spotkania. Z niego też może wyniknąć coś więcej, a jeśli nie, to jest to i tak super kontakt fizyczny, który pozwoli Ci przesunąć granicę w relacji oraz granice we własnej głowie trochę dalej.
Dziewczynie na Tobie zależy i to na tyle, żeby nie poddawać się po porażkach (jak sam widzisz, ona też mogłaby sobie myśleć, że jej nie lubisz, nie podobasz się i odpuścić temat. Jeśli wciąż tego nie zrobiła, to znaczy, że bardzo ją pociągasz, ułóż to sobie w głowie i może w ten sposób nabierz odwagi do kolejnych ruchów).
Rozmawiałeś z nią o związkach? Może łatwiej byłoby jej zrozumieć Twój brak rzekomy brak zaangażowania w relację (na razie na stopie koleżeńskiej, ale jednoznacznie zmierzającej dalej), gdyby wiedziała, że nigdy byłeś blisko z dziewczyną. Taka szczera rozmowa, jeśli nie na żywo, to na komunikatorze wieczorem mogłaby sporo wyjaśnić jej w głowie, dzięki czemu bardziej by Cię zrozumiała. Nie mam tutaj na myśli mówienia jej o fobii- to jest na razie wykluczone.. Tylko o zwierzeniu się ze swoich doświadczeń dotychczasowych
Z Twojego opisu wynika, ze to świetna i wyrozumiała dziewczyna. Powodzenia Mam szczerą nadzieję, że kolejne spotkanie zakończy się sukcesem. Pamiętaj też, że nie bierzesz udziału w konkursie na jak najszybsze zaliczenie kolejnych "baz". Jeśli boisz się wykonać kolejnych kroków, takich jak pocałunek, możesz zacząć od przytulenia, trochę dłuższego, na pożegnanie, czy nawet w trakcie spotkania. Z niego też może wyniknąć coś więcej, a jeśli nie, to jest to i tak super kontakt fizyczny, który pozwoli Ci przesunąć granicę w relacji oraz granice we własnej głowie trochę dalej.