14 Lis 2016, Pon 22:39, PID: 594507
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2016, Pon 22:40 przez Ajka.)
Oj, prace w grupach...masakra jakich mało. Co prawda chodzę do liceum, ale tam też jest tego mnóstwo. Zupełnie sobie z tym nie radzę, jak pracujemy na lekcji to siedzę cicho, przez co reszta grupy pewnie myśli że mi się nie chce, a ja nawet jakbym mogła się odważyć coś wtrącić, to nie mogę bo zwyczajnie nie daję rady się skupić i mam pustkę w głowie. Czasami robimy jakieś testy w kilka osób, to staram się żeby nauczycielka jednak zgodziła się żebym pracowała sama. A jak dobieramy się w grupy na jakąś prezentację, to zawsze ląduję sama, co mi nawet pasuje. Gorzej jak koniecznie musi być grupa, wtedy już wolę dostać 1 niż popytać czy mogę się gdzieś wcisnąć, poważnie. Na szczęście do tej pory mi się to nie zdarzyło, po prostu nie dostałam oceny i nikt się o to nie upominał.
Nie ma to jak zawalać szkołę przez tą fobię....
Nie ma to jak zawalać szkołę przez tą fobię....