26 Lis 2007, Pon 22:35, PID: 6878
czarnykruk napisał(a):Mam bardzo podobnie. Ogolnie mam zupelnie inny styl chodzenia, kiedy jestem sam. W tlumie, na ulicy jestem usztywniony i to sie wyraznie odbija na moim sposobie chodzenia.
Poza tym przeszkadza mi wyobraznia. Przed lub po czym stresujacym zawsze wyobrazam sobie ta sytuacje i przezywam te same leki (a moze i wieksze), ktore przywalem w trakcie wspomnianej sytuacji.
Mam tak samo... inaczej chodzę jak jestem sama i nikt mnie nie widzi a inaczej wśród ludzi i jak mijam ludzi to też.