20 Maj 2017, Sob 2:09, PID: 702175
Moze ucieka od Ciebie wlasnie dlatego, ze traktuje Cie jak kogos wyjatkowego, a nie gorzej? :3 Istnieje tez prawdopodobienstwo jakies, ze niespecjalnie lgnie do Ciebie, sam nie wie czego chce, nie zgadniemy co tez poeta ma na mysli, przykro mi. Ale ja tak na nos czuje, ze jest to ta opcja numer jeden - ze mu zalezy na tyle, ze az boi sie, ze cos glupiego powie, zrobi, zachowa sie jakos nie tak, chetnie brykalby w Twoim kierunku, ale nie wie jak sie zabrac do tego, to jest w jakims stopniu slodkie. Choc pewnie dla Ciebie glownie irytujace na te chwile, bo sprawia same problemy Kreci sie wokol Ciebie z tego co mowisz, ale jakos tak niemrawo, nieporadnie, ja bym na Twoim miejscu jednak po tym co mowisz to postawil go pod sciana i niech sie zdecyduje. Bo moze i fobiczne mordki trzeba traktowac subtelniej, ale bez naciskania na nie to kroku same nie wykonaja, ale nie wiem, czy bym Ci to doradzal.
Zawsze trzeba z tym uwazac, ale ja bym raczej wolal wiedziec o co chodzi, bo ilez mozna, w koncu albo Ty, albo on stracicie zainteresowanie, w nieskonczonosc trwac to nie moze. W jedna, albo w druga strone. Ja mam wrazenie, ze wiele osob jak to czyta, albo czytaloby z boku, to sie bedzie irytowac na jego niezdecydowanie, a na pewno irytujesz sie Ty, dlatego moze zapytaj go tak szczerze czemu nie rozmawia z Toba w szkole i wtedy bedziesz miala odpowiedz. Bo to mimo wszystko dosc niestandardowe zachowanie i cos na pewno sie za tym kryje. Przypuszczam, ze lek przed czyms, ale chociaz bedziesz wiedziala przed czym i bedziesz wiedziala co ewentualnie z tym robic i jak to postrzegac.
Zawsze polecam rozmowe. Co do braku jego staran - oj, no bardzo slaba opcja. Powinien sie starac o Ciebie, to bez watpienia, ale te leki fobiczne sa naprawde czasem silne i moze u niego tez jakis w jakiejs konkretnej przestrzeni istnieje. Wiesz, znowu nie bede pomocny, ale miej te swiadomosc, ze mozesz mu bardzo pomoc, chyba tez to wiesz, ale tez nigdy nie pomozesz nikomu, kto tej pomocy nie chce.
Wywolywanie zazdrosci jest chyba troche overrated, ogolnie dziala (niestety?) ale jestjednak jakies takie troche niepowazne, niemniej tu moze dobrze zadzialac. Na pewno jest o Ciebie zazdrosny, jesli jest hetero to Ci gwarantuje w ciemno, ze jest, ale on tez nie chce pokazac tego, ze jest zazdrosny - to tez nie powinno byc dla Ciebie dziwne, a jak pokaze, ze jest to obroci to w zart, bo taka typowa zazdrosc nie przykryta niczym jest troche creepy, choc tez czesto jest uzasadniona, mozna ja zrozumiec.
I tu sie chwile zatrzymajmy, wyjasnij mi jedno, kto rozpowiadal kolegom, ten chlopak, co wokol niego sie krecisz, czy ten, ktoremu sie podobasz? Bo jesli to ten nasz, o ktorym tu rozprawiamy otwarcie, to wlasnie podpadl Tobie, mnie i wszystkim tu zebranym, bo tak bardzo prywatnych rozmow sie publicznie jakims kolegom nie mowi, to zbyt popieprzone, mowisz mu cos w zaufaniu to niech to zostanie z nim na zawsze. Jesli to wynosi poza Wasza dwojke to jest to cos, co akurat potencjalnie swiadczy o nim bardzo zle tez tak w przyszlosci i jesli go szczerze lubisz, to mu jasno powiedz jak bardzo z+ to konkretne zachowanie bylo i jak bardzo tego nie akceptujesz. Wychowaj go, jak nie dla siebie, to dla reszty swiata chociaz, oczywiscie nie chodzi o kazda sytuacje, ale to juz jest big deal. Mialas i masz pelne prawo byc wsciekla o to.
I tak, moze jestesmy czasem tu srednio ogarnieci, ale tak, wiemy, co to snapchat
Zawsze trzeba z tym uwazac, ale ja bym raczej wolal wiedziec o co chodzi, bo ilez mozna, w koncu albo Ty, albo on stracicie zainteresowanie, w nieskonczonosc trwac to nie moze. W jedna, albo w druga strone. Ja mam wrazenie, ze wiele osob jak to czyta, albo czytaloby z boku, to sie bedzie irytowac na jego niezdecydowanie, a na pewno irytujesz sie Ty, dlatego moze zapytaj go tak szczerze czemu nie rozmawia z Toba w szkole i wtedy bedziesz miala odpowiedz. Bo to mimo wszystko dosc niestandardowe zachowanie i cos na pewno sie za tym kryje. Przypuszczam, ze lek przed czyms, ale chociaz bedziesz wiedziala przed czym i bedziesz wiedziala co ewentualnie z tym robic i jak to postrzegac.
Zawsze polecam rozmowe. Co do braku jego staran - oj, no bardzo slaba opcja. Powinien sie starac o Ciebie, to bez watpienia, ale te leki fobiczne sa naprawde czasem silne i moze u niego tez jakis w jakiejs konkretnej przestrzeni istnieje. Wiesz, znowu nie bede pomocny, ale miej te swiadomosc, ze mozesz mu bardzo pomoc, chyba tez to wiesz, ale tez nigdy nie pomozesz nikomu, kto tej pomocy nie chce.
Wywolywanie zazdrosci jest chyba troche overrated, ogolnie dziala (niestety?) ale jestjednak jakies takie troche niepowazne, niemniej tu moze dobrze zadzialac. Na pewno jest o Ciebie zazdrosny, jesli jest hetero to Ci gwarantuje w ciemno, ze jest, ale on tez nie chce pokazac tego, ze jest zazdrosny - to tez nie powinno byc dla Ciebie dziwne, a jak pokaze, ze jest to obroci to w zart, bo taka typowa zazdrosc nie przykryta niczym jest troche creepy, choc tez czesto jest uzasadniona, mozna ja zrozumiec.
Cytat:Kiedyś opowiedziałam mu o takim jednym, co ponoć mu się podobam i rozpowiadał kolegom, że się niby chciałam z nim całować (bzdura!), byłam zła.
I tu sie chwile zatrzymajmy, wyjasnij mi jedno, kto rozpowiadal kolegom, ten chlopak, co wokol niego sie krecisz, czy ten, ktoremu sie podobasz? Bo jesli to ten nasz, o ktorym tu rozprawiamy otwarcie, to wlasnie podpadl Tobie, mnie i wszystkim tu zebranym, bo tak bardzo prywatnych rozmow sie publicznie jakims kolegom nie mowi, to zbyt popieprzone, mowisz mu cos w zaufaniu to niech to zostanie z nim na zawsze. Jesli to wynosi poza Wasza dwojke to jest to cos, co akurat potencjalnie swiadczy o nim bardzo zle tez tak w przyszlosci i jesli go szczerze lubisz, to mu jasno powiedz jak bardzo z+ to konkretne zachowanie bylo i jak bardzo tego nie akceptujesz. Wychowaj go, jak nie dla siebie, to dla reszty swiata chociaz, oczywiscie nie chodzi o kazda sytuacje, ale to juz jest big deal. Mialas i masz pelne prawo byc wsciekla o to.
I tak, moze jestesmy czasem tu srednio ogarnieci, ale tak, wiemy, co to snapchat