10 Lip 2017, Pon 13:20, PID: 706580
(10 Lip 2017, Pon 12:15)Swango napisał(a):I właśnie tu robisz błąd bo rozmyślanie Ci nic nie da, jedyny wniosek do jakiego możesz wtedy dojść to brak wniosków. A analizowanie tylko Cię paraliżuje. Na początku nie ma innego wyjścia jak zajęcie się czymś innym gdy zaczyna cię dopadać to nadmierne myślenie. Później będziesz to łatwiej kontrolować prostymi zdaniami (dzięki książce którą Ci wysłałem). Gdzieś czytałem wcześniej, że właśnie mówiłaś, że jest całkiem przystojny. Czy nie próbujesz teraz go sobie obrzydzić, żeby łatwiej przyjąć odpuszczenie tego spotkania? Wiem, że jeszcze to trudne, ale spróbuj przerywać myślenie o tym, gdy cię dopada przez zajęcie się czymś innym, a na spotkanie po prostu iść. Pamiętaj, że kiedy to się skończy będziesz zadowolona, że to zrobiłaś. Trzymam kciuki(09 Lip 2017, Nie 22:50)damiandamianfb napisał(a):(08 Lip 2017, Sob 19:31)Swango napisał(a): Nie sądzę
To znaczy jestem sceptycznie nastawiona, nadal nie wiem jaki on ma stosunek do mnie i ja sama też nie wiem co o nim myśleć czy znajdziemy wspólne tematy itd. podchodzę do tego z dystansem i po prostu traktuje to jako koleżeńskie spotkanie.
A ja myślę, że to jest złe nastawienie, chodzi mi o ten pierwszy fragment, że ,,sceptycznie nastawiona'' . My nie potrzebnie tworzymy sobie złe oczekiwania w głowie jakby rozczarowanie rzeczywiście aż tak bardzo bolało i tracimy tylko przez to nastrój. Poza tym jak się tak nastawisz do tego to nie będziesz w stanie okazać mu zainteresowania, szybko się zniechęcisz gdy rozmowa nie pójdzie i ogólnie on to odczuje i będzie lipa z tego. Raczej po prostu zobacz jak będzie, a nie nastawiaj się. I nie wyolbrzymiaj ani nie przesadzaj
Łatwo się mówi, a ja jak zaczynam o tym rozmyslac i to analizować, to co raz bardziej mam ochotę się z tego wymiksowac. On nie jest w moim typie wizualnie, a jeśli idzie o charakter, to rozmowy z nim były tak naprawdę średnie. Z moją kuzynka w rozmowie wydawał się być spoko "ziomeczkiem" żartował i był wyluzowany, a w rozmowie ze mną jakiś taki dretwy i nudnawy, zadawał mi głównie pytania, nie lubię jak ktoś mnie tak przepytuje i obawiam się że na spotkaniu ze mną też tak to będzie wyglądało.