15 Lip 2017, Sob 20:51, PID: 707132
Podoba mi się to, że każdy z was ma swoje zdanie na ten temat, niemniej jednak, w tym momencie własnie nie wiem co mam już robić.
Myślę, że dałam mu do zrozumienia, że akceptuję go takiego, jakim jest. On wie, że ja go bardzo lubię i ja wiem, że on mnie bardzo lubi.
Nawet jakbym chciała zastosować tę metodę, że lekko bym go olała, to powątpiewam, że to by wyszło. Przeszkodą jest to, że on codziennie się do mnie pierwszy odzywa.
Ale macie racje - powinnam troszkę przyhamować i wprowadzić ten luz. Mam nadzieję, że to coś pomoże, chociaż już i tak wątpię w to, że on mógłby coś więcej do mnie czuć.
Myślę, że dałam mu do zrozumienia, że akceptuję go takiego, jakim jest. On wie, że ja go bardzo lubię i ja wiem, że on mnie bardzo lubi.
Nawet jakbym chciała zastosować tę metodę, że lekko bym go olała, to powątpiewam, że to by wyszło. Przeszkodą jest to, że on codziennie się do mnie pierwszy odzywa.
Ale macie racje - powinnam troszkę przyhamować i wprowadzić ten luz. Mam nadzieję, że to coś pomoże, chociaż już i tak wątpię w to, że on mógłby coś więcej do mnie czuć.