04 Lis 2017, Sob 17:52, PID: 715677
(04 Lis 2017, Sob 17:47)paranormal987 napisał(a): Stany silnego lęku, kiedy droga do toalety "pełna jest stworów i demonów", są rzadkie, pojawiają się, znikają, poza moją kontrolą.
Poza tym lęk w ciemności jest lekki, a niekiedy nie ma go wcale, potem znowu jest. Lęk nie jest uzasadniony, no bo wiadomo, że stworów nie ma. I kiedyś, gdy silny lęk był zawsze, też o tym wiedziałem. Ale lęk oraz jego natężenie działa "niezależnie", argument, że nie ma się czego bać, ani chodzenie po mieszkaniu nie działały i nie działają na to.
Nigdy, odkąd pamiętam nie wierzyłem w żadne "stwory", a lęk i tak w końcu mnie dopadł i to nagle, bo w jedną noc pojawił się od razu przeszedł do zaawansowanego stadium.
Chodziło mi bardziej o pokazaniu sowiemu ''lękowi" że jest bezzasadny, bo sam wiem że powodu do lęku nie ma.Dowieść własnym zmysłom że nie powinny powodować u mnie niepokoju.