18 Cze 2018, Pon 13:16, PID: 751113
(18 Cze 2018, Pon 12:55)niesmialytyp napisał(a):(18 Cze 2018, Pon 12:26)klocek napisał(a): Jeden mój kolega ujął to słowami: Ty w ogóle nie słuchaj, co ona mówi.kobiety tak trudno rozgryźć z dosyć prostego powodu - są naprawdę różne. Pewne rzeczy są wspólne dla wszystkich, jak na przykład niechęć do desperatów (tak, wiem, zastosowałem uproszczenie - są też i takie które lubią desperację faceta) ale ogromna większość ma różne preferencje. W tym to, jak ważna jest dla niej kasa.
Przy okazji faceci też się drastycznie różnią pod względem upodobań. Odnosząc się do przykładu podanego wyżej - nie każdy lubi duży biust. Ja na przykład wolę mały.
Przeszukiwałem internet w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie
czy preferencje lasek są skorelowane
i na razie nie znalazłem dobrej odpowiedzi.
Czy wszystkie laski chcą tego samego, czy każda ma swoje indywidualne preferencje? Skłaniam się raczej do tej pierwszej tezy. Laski raczej chcą tego samego i jak się podobasz jednej, to będziesz się także podobał drugiej. Nazywane to jest "efektem preselekcji". Wśród lasek występują nawet "mody" na facetów o określonych cechach.
Znalazłem nawet jedną relację, że jak podano kobietom do oceniania profile facetów na portalach randkowych, to każda oceniła je po swojemu, tzn. jedne lubiły jednych facetów a inne innych...
Dopóki nie mogły się ze sobą komunikować.
Kiedy oceniające kobiety mogły ze sobą rozmawiać, to uzgodniły swoje kryteria i zaczęły wskazywać tych samych facetów jako atrakcyjnych.
Ale był tylko jeden taki eksperyment w całym internecie, więc nie wiem.
Cytat:Co do tematu to nie trzeba wcale zarabiać. W wieku 22-26 lat miałem dziewczynę pomimo tego, że studiowałem dziennie i nie pracowałem, nie licząc trzech miesięcy za granicą.
Może byłeś "facetem na przeczekanie", tak jak ja?
Kobieta jest w stanie związać się z facetem, którego nie kocha, tylko po to, żeby chwilowo nie czuć się samotna, żeby mieć zasoby (w tym i kasę) a także żeby nie wyjść na singielkę, której nikt nie chce. Laski budują swoje poczucie wartości na posiadaniu faceta, z resztą dokładnie tak samo, jak my.
Ale będąc w takim związku, laska cały czas się rozgląda za "lepszym" i wymieni cię na nowy model, kiedy tylko nadejdzie taka okazja. Chyba nie ma facetów, którzy byliby szczęśliwi w takiej sytuacji.
(18 Cze 2018, Pon 13:01)vesanya napisał(a): Decyzję o kierunku studiów? Np. na podstawie tego, co faceta interesuje, co chce robić w życiu. Co to za facet, który podporządkowuje swoje życie opinii dziewczyny, której nawet dobrze nie zna? To jakaś skrajna desperacja i rezygnacja z samego siebie. I nie jest ani trochę atrakcyjne.
Decyzję o kierunku drogi życiowej, w tym w ogóle o podjęciu studiów.
Jeżeli celem faceta jest mieć laskę (zupełnie naturalny i sensowny cel, którego w dodatku 25% facetów nie osiągnie), to co powinien robić? Jakie wymagania należy spełnić, żeby mieć laskę? W którą stronę się rozwijać?
Chęć posiadania drugiej połówki to nie jest desperacja. To jest najbardziej naturalna zdrowa potrzeba, której nie wiadomo z jakiego powodu się nam odmawia, nazywając desperatami.
Odpowiadając samemu sobie na pytanie:
Żeby wiedzieć, czego chcą laski, nie należy się pytać samych lasek, bo kłamią na ten temat.
Cytat:Jasne, że tak.
No chociaż tyle . Dobrze.