18 Cze 2018, Pon 14:02, PID: 751136
(18 Cze 2018, Pon 13:16)klocek napisał(a): Może byłeś "facetem na przeczekanie", tak jak ja?jak się tak nad tym zastanowić to trafiłeś w sedno. Gdzieś tak po pierwszej połowie związku otrzymywałem delikatne sygnały, że jestem facetem na przeczekanie. Tym niemniej autor nie pytał o związek idealny, więc w moim przypadku można powiedzieć, że wystarczało kieszonkowe od ojca.
Kobieta jest w stanie związać się z facetem, którego nie kocha, tylko po to, żeby chwilowo nie czuć się samotna, żeby mieć zasoby (w tym i kasę) a także żeby nie wyjść na singielkę, której nikt nie chce. Laski budują swoje poczucie wartości na posiadaniu faceta, z resztą dokładnie tak samo, jak my.
Ale będąc w takim związku, laska cały czas się rozgląda za "lepszym" i wymieni cię na nowy model, kiedy tylko nadejdzie taka okazja. Chyba nie ma facetów, którzy byliby szczęśliwi w takiej sytuacji.
co do wymagań to prawda leży po środku. Z moich obserwacji wynika, że wymaganiem nadrzędnym, takie które ma prawie każda kobieta względem faceta jest to żeby był pewny siebie i żeby nie trącił desperacją. Musi się też podobać fizycznie (to akurat oczywiste). Reszta cech to często preferencje jednostki. Aczkolwiek obecnie też zaobserwowałem pojawianie się "modnych" cech faceta, jak na przykład zainteresowanie podróżowaniem. Szeroko pojęte podróże obecnie bardzo imponują kobietom.