20 Cze 2018, Śro 11:24, PID: 751642
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Cze 2018, Śro 11:42 przez klocek.)
(20 Cze 2018, Śro 11:21)niesmialytyp napisał(a): pamiętaj, że to będzie tylko jedna opinia. Z tego co piszesz zarabiasz bardzo dużo, a zarabiasz na i interesujesz się czymś, co nawet gdy wygooglowałem to nie wiedziałem o co chodzi, jakieś naukowe dziwy. Sprawiałeś wrażenie pewnego siebie i wygadanego człowieka. To jest zdecydowanie wysoki poziom.
Czasami jednak wysoki poziom może być skutecznie obniżony przez "kiepski charakter", pod co podpadają problemy psychiczne. Ciężko mi powiedzieć czy tak jest w twoim przypadku ale twoje problemy z kobietami wskazują na to, że to całkiem prawdopodobne.
Dzięki.
Czyli sprawiam bardzo fajne pierwsze wrażenie, dopóki nie wyjdzie na jaw, że jestem nienormalny.
To jest zgodne z moimi obserwacjami.
(20 Cze 2018, Śro 11:10)Hank napisał(a): Edit 2: @klocek Nie interesuj się tym jakie wrażenie sprawiasz. Nie przeglądaj się w oczach innych ludzi. To tak jakbyś przeglądał się w kałuży. Obraz będzie zależny od tego jak dużo brudu jest pod lustrem wody. Zainteresuj się tym jaki jesteś dla innych, czy sam dobrze czujesz się ze sobą i co możesz zmienić w sobie na jeszcze lepsze. Reszta jest nieważna. Wszystko układa się samo, kiedy pozytywnie nad sobą pracujesz.
Według moich doświadczeń taki zestaw zasad nie działa.
Nic się nie układa samo, za to samo się może zepsuć. Jeżeli chcemy, żeby coś się ułożyło, to musimy w to włożyć wysiłek.
Druga zasada termodynamiki.
Żeby być szczęśliwym, potrzebuję baby, tak jak większość męskiego społeczeństwa. Żeby mieć babę, trzeba mieć dobry wizerunek. Właśnie nad tym obecnie pracuję.