03 Lip 2018, Wto 17:09, PID: 753643
(22 Kwi 2018, Nie 13:25)kapcie napisał(a): Ja tak samo w liceum musiałam po szkole sobie pospać, dużo wagarowałam i wtedy też spałam po 10 godzin dziennie jak nie więcej. W sumie to dalej mam ten problem, mogłabym spać bez przerwy albo po prostu leżeć i gapić się w ścianę. Chociaż odkąd biore leki jest ciut lepiej.
eee, nieprawda, od miesiąca przynajmnije to jak mam wolne to śpie ile wlezie, a teraz to w ogóle nie mogę wytrzymać 8 godzin bez snu, serio. Np dziś wstałam o 11.30 i na szczęście musiałam wyjść z domu coś tam zrobić. Wróciłam gdzieś około13-14 i tak mi się chciało spać, oczy mnie aż tak "swędziały" że znowu się położyłam i właśnie wstałam. A dodam,że spałam od około 2-3 do tej 11.30 czyli powinnam się wyspać. Teraz pewnie bede siedzieć znowu do 2 w nocy i tak w kółko.
Tak więc biore tą wenle ale ona chyba w ogóle nic nie daje, dalej lubie leżeć w łóżku, często nawet nie po to żeby spać, tylko tak o, bo czuje się jakaś zmęczona siedzeniem xD