08 Lis 2018, Czw 22:19, PID: 770510
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lis 2018, Czw 22:34 przez alette.)
(23 Paź 2016, Nie 19:38)ajurweda napisał(a): Pytałam się psychiatry i potwierdził, że nie muszę się obawiać przy zażywaniu raz w tygodniu tolerancji. Ale i tak myślę, że lepiej zachować ostrożność...
Ale zastanawia mnie jeszcze jedno...chodzi o alkohol. Czy jeśli będę co jakiś czas pić alko oczywiście w dawkach rozsądnych, to czy nie ma ryzyka powstania tolerancji krzyżowej? Bo zarówno benzo jak i alko działają na te same receptory w mózgu chyba...
Może ze mną, coś nie tak, ale jak tak czytam, to ciśnienie mi rośnie jak diabli. Jak lekarze, wiedzący jak silnie uzależniają benzodiazepiny, mogą tak odpowiadać?? Szok. Znam psychiatrów, teraz, którzy nigdy nie przepisują benzodiazepin ponieważ, nie chcą ryzykować, że ktoś się uzależni, za to stawiają na psychoterapię. Ba, nawet starszym osobom po 70tce, nie przepisują benzodiazepin, tylko inne zamienniki, które nie uzależniają tak bardzo, i tylko na krótki czas. A tu czytam takie coś.... Nie jestem psychiatrą, ale już dość spotkałam w moim życiu uzależnionych od benzodiazepin osób, i wiem, jak strasznie ciężko im było by skończyć z braniem!
Na Twoim miejscu spytałam specjalistów od uzależnienia od substancji psychotropowych, o to ryzyko uzależnienia się od Afobamu. Lub psychiatrę, który jest także psychoterapeutą. Nie polegałabym absolutnie tylko na opinii jednego lekarza. Co do alkoholu, mam jedno niezmienne zdanie: nie ryzykuj. Jeśli przyjmujesz leki psychotropowe, nie zażywaj alkoholu. Dobrze jest porozmawiać z farmaceutą, lekarzem, oni Tobie to dobrze wyjaśnią, dlaczego nie wolno łączyć alkoholu z psychotropami. Lepiej dmuchać na zimne. No ale to jest tylko moje zdanie.
(06 Lis 2018, Wto 16:42)nico napisał(a): Psychiatra przepisał mi 3x0,125 na koncentracje, nie wiem jak to traktować czy jako żart czy jak? Jeszcze mówiła o braku skutków ubocznych przy takich dawkach I żeby się nie bać leku. Niby tylko tydzień później będzie coś innego. Nie narzekam bo benzo może się czasami trochę przydać.
Jeszcze w życiu takiego czegoś nie przeczytałam.... Aż nie wierzę, w to co czytam? Co to za lekarz psychiatra przepisuje psychotropy na.... poprawę koncentracji...? I jeszcze ten dodatek, o braku skutków ubocznych przy zażywaniu benzodiazepin... ? Myślałam, że istnieją pewne granice, ale widzę, że dzieje się źle w naszym kraju, skoro tacy specjaliści są Załamka... !