26 Lut 2019, Wto 14:26, PID: 784118
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lut 2019, Wto 14:34 przez Żółwik.)
Lek jest, gdy ma pomóc w jakimś schorzeniu - wyleczyć przyczynowo lub złagodzić objawy (np. ból lub lęk).
Ta sama substancja użyta w celu "rekreacyjnym" czy "doświadczenia nowych stanów siebie" to już używka/narkotyk.
Oczywiście, że medycyna się rozwija i bada zastosowanie medyczne substancji psychoaktywnych. Ale lepiej nie robić takich eksperymentów "na sobie", zostawmy to badaczom.
Prawo nie spadło z nieba, jest pewną umową społeczną co do tego, jakich substancji zabronić ze względu na szkodliwość (albo zezwolić z powodu kulturowego przyzwolenia). Jednak to prawo niech będzie wskazówką, jakich granic nie przekraczać.
Dobrą praktyką jest stosowanie leków zgodnie z zaleceniami lekarza. A leki bez recepty też mają swoje wskazania. Jeśli np. taka kodeina ma według ulotki leczyć suchy kaszel, to do tego ten preparat stosujmy.
Ta sama substancja użyta w celu "rekreacyjnym" czy "doświadczenia nowych stanów siebie" to już używka/narkotyk.
Oczywiście, że medycyna się rozwija i bada zastosowanie medyczne substancji psychoaktywnych. Ale lepiej nie robić takich eksperymentów "na sobie", zostawmy to badaczom.
Prawo nie spadło z nieba, jest pewną umową społeczną co do tego, jakich substancji zabronić ze względu na szkodliwość (albo zezwolić z powodu kulturowego przyzwolenia). Jednak to prawo niech będzie wskazówką, jakich granic nie przekraczać.
Dobrą praktyką jest stosowanie leków zgodnie z zaleceniami lekarza. A leki bez recepty też mają swoje wskazania. Jeśli np. taka kodeina ma według ulotki leczyć suchy kaszel, to do tego ten preparat stosujmy.