17 Paź 2008, Pią 19:28, PID: 78965
anima_sola napisał(a):Trzymam za Was kciuki (seminaria)Dzisiaj na seminarium prowadząca powiedziała "chciałabym, aby te zajęcia były dla was przyjemnością". Taaa, jasne, rozsadza mnie rozkosz na samą myśl o tym referacie
anima_sola napisał(a):zazdroszczę tego, że już jesteście na tych studiach..mnie póki co ogarnia czarna rozpacz jak pomyślę o maturze ustnejJa chyba miałem szczęście bo jak zdawałem maturę ustną nie stresowałem się zbytnio. W rezultacie ustna mi poszła lepiej niż pisemna. Ja mam zresztą tak, ze w sytuacjach w których stres jest uzasadniony nie czuję dużego stresu. Bo wtedy nie czuję presji, żeby się nie stresować... Ewentualny mój stres jest wtedy niejako uzasadniony, więc się tym nie martwie tak jak w "normalnych" sytuacjach.
Chociaż tyle pocieszenia, bo gdyby było inaczej to egzaminy ustne na studiach byłyby pewnie dla mnie koszmarem.