23 Cze 2021, Śro 17:32, PID: 844491
- niebycie chrześcijaninem. Do tej pory popełniałam ten błąd, że poznawałam kogoś i zaczynałam go idealizować i wmawiać sobie, że może to nie ma znaczenia. Ale teraz już jestem pewna, że taki związek nie ma racji bytu. Za każdym razem łamie mi się serce, kiedy podobam się komuś, ale mam tą jedną "wadę", czyli wierzę w Boga. Tylko, że ta "wada" jest dla mnie najważniejsza i daje mi największe szczęście. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jaka byłam zanim się nawróciłam i jak mnie to odmieniło. W ogóle to nie wiem czy powinnam wchodzić w jakikolwiek związek i szukać przyjaciół wśród ludzi ze świata, bo zwyczajnie mnie nie rozumieją.