Jakie szanse

[AntonioSzary]

czyli nie wypaliło przeze mnie? jak to rozumieć.

Nie,
nie miałem na myśli że przez ciebie,
tylko że może była miedzy wami duża różnica.

Raz jednego coś cieszy, inną osobę w ogóle, i może jednej z osób wcale nie być fajnie

[arv]

Wcale nie. Czasem poznam dziewczyne i jest ok nawet pójdziemy do łóżka a nic z tego dalej sie nie dzieje. I nie wiem co jest nie tak.

Pewnie coś tam nawywijałeś podczas segzu.

[Placebo]

Ile to powino być czasu?

Nie powiem Ci konkretnie bo to to zależy jak będzie znajomość się rozwijać. Sam zastanów się w ogóle na jakiej relacji ci zależy i jakiej osoby szukasz. Załóżmy, że chcesz poznać kogoś ciekawego, kto wniesie do twojego życia dodatkową wartość, będziecie fajnie razem spędzać czas i cieszyć się swoim towarzystwem ale też dzielić się swoimi problemami i wspierać w nich - to na tym się skup, że takiej osoby szukasz. Rozmawiajcie o swoich zainteresowaniach, planach na życie, o tym jak lubicie spędzać czas i pewnie zabrzmi to banalnie ale może to was połączy. Nie można powiedzieć, że 'segz' jest czymś zbędnym i niepotrzebnym ale na pewno nie najważniejszy i to nie wystarczy. Nijak nie pomoże ci to też poznać drugiej osoby ani jej ciebie.
Spróbuj też sobą tą drugą osobę zainteresować, może tego brakuje. Niektórym pomaga to, że potrafią dobrze się 'zareklamować'. Nie musisz mieć super ciekawej i dobrze płatnej pracy - nie każdy ma ale może masz jakieś fajne pasje, zainteresowania? A nawet jeśli nie byłoby takiej choćby jednej, jedynej rzeczy to już wiesz co możesz zrobić żeby swoją sytuację trochę poprawić.

Na koniec przychodzą mi do głowy jeszcze dwie rzeczy:
- dobrze zadbać o relacje z innymi i mieć jakichś przyjaciół, znajomych (inaczej dziewczyna może pomyśleć: co z nim nie tak?)
- faceci, którym zależy na związku też nie powinni być jednak 'łatwi'

[klusek]

Dzięki @Placebo. Masz racje 100 procent To prawda mam problem żeby zainteresować, to napewno o to chodzi bo często nie wiem o czym rozmawiać, mogę z kimś coś porobić albo gdzieś iśc a samo rozmawianie nieza bardzo.
Martwii mnie troche jak będe unikał z dziewczyną się przytulać czy całować a skupić na poznawaniu jej  to może być odwrotny skutek bo wtedy pomysli że cos nie tak ze mną.

---

Wcale nie. Czasem poznam dziewczyne i jest ok nawet pójdziemy do łóżka a nic z tego dalej sie nie dzieje. I nie wiem co jest nie tak.

Pewnie coś tam nawywijałeś podczas segzu.

Nie!! Byłem czuły itd, zawsze jestem.

[qaz21122]

Jak tak przypominam sobie tamte posty o hipergamii, jak to większość facetów nie ma źle i jaki to ich odsetek jest w kwestii kobiet skazany na niepowodzenie to tobie klusek chyba na prawdę nie idzie tak najgorzej (i nie mam na myśli samego segzu ale to że wogóle byłeś w związku i masz jakieśtam doświadczenia z kobietami).
Budowanie relacji nie każdemu przychodzi łatwo ale można nad tym pracować, a może twoim problemem jest to, że sam zaczynasz (niekoniecznie świadomie) wycofywać się z relacji zamiast pogłębiać więź i podtrzymywać kontakt? Większość kobiet chciałabym żeby to facet starał się i zabiegał, zwłaszcza na początku. Może tamta dziewczyna mówiła o tym co jej w tobie nie odpowiadało?

Dużo jej nie odpowiadało mówiła że sie wstydzi ze mną gdzieś iść bo jej robie wstyd a to wynikało jak ona naprzykład była miła dla innych facetów i ja ktoś podrywał a mnie to w+ i kogoś popchnąłem to potem było na mnie, zażucała mi że ją traktyuję jako własność. A jak pogłebić więźz kims nowym. Jak poznałem potem dziewczyne i mi sie bardzo podobała i mówila że jej też ,potem sie kochaliśmy było super a juz potem się nieodezwała to chyba mnie nie chce i jak mam zabiegać. coś s+ ale nie wiem co i to jest bez sensu.

---

Pamiętaj też że nie z każdą napotkaną dziewczyną uda Ci się stworzyć relacje bo nie tak łatwo trafić na kogoś kto nam pasuje i my pasujemy jemu.  .

Jak poznac że ktos pasuje albo nie?

Czyli jesteście gdzieś z innymi ludźmi, dziewczyna jest miła dla innych i z tego powodu tych innych atakujesz fizycznie? Może się nie znam (zresztą nie widziałem zdarzenia na żywo), ale to brzmi jak chorobliwa zazdrość.

[klusek]

To był błąd i mam świadomośc że jestem chorobliwie zazdrosny. Zlałem faceta jak się potem okazało nie kleił się na serio do niej tylko mi się wydawało i to był początek naszego końca.

[phobiaa]

Jak poznac że ktos pasuje albo nie?

To się samo okazuje po pewnym czasie. Z jednymi ludźmi lepiej ci się rozmawia, podobne rzeczy sprawiają ci i tej osobie przyjemność, odbieracie na tych samych falach. Z kolei z innymi trudniej się dogadać.

[klusek]

Jak poznac że ktos pasuje albo nie?

To się samo okazuje po pewnym czasie. Z jednymi ludźmi lepiej ci się rozmawia, podobne rzeczy sprawiają ci i tej osobie przyjemność, odbieracie na tych samych falach. Z kolei z innymi trudniej się dogadać.

A co jak sie prawie z nikim nie umie dogadać?

[Kiwi]

Po co Ci partner/partnerka, jak nie umiesz z nikim gadać?

Może najpierw popracuj nad sobą, żeby też trochę po prostu lubić siebie, to lepiej wróżyłoby przyszłości związku, niż opieranie całego swojego życia na jakiejś losowej osobie

[Placebo]

Gadać a dogadać się to też dwie różne rzeczy tak na dobrą sprawę - przypuszczam, że o całkiem co innego kluskowi chodziło. Wcale nie tak łatwo też znaleźć osobę, która nadaje na tych samych falach, ludzie są różni i często mniej albo bardziej na swój sposób dziwni. A może to też kwestia tego, że na odpodnią osobę ktoś jeszcze nie trafił?

Gadanie gadaniem ale samo to nie liczy się wg mnie tak jak poczucie zrozumienia, zaufania, co niekoniecznie musi iść za słowami. Rozmowa jest potrzebna, zwłaszcza na początku ale lepiej też nie przesadzać i drugiej osoby nie przytłoczyć sobą tak żeby miała dość naszego towarzystwa na kolejne 5 dni.

[klusek]

Poszukuję dziewczyny niewymagającej żebym gadał z resztą jeśli miało by o czym to bym gadał a naj częsciej nie ma o czym, ale mogę zapewnić inne przeżycia i się starać dla niej wszystko zrobić.