08 Lis 2022, Wto 16:53, PID: 862961
Był taki okres czasu, w jakim ona zwracała się do mnie ewidentnie romantycznie, tak ostro nawet. I mnie ta sytuacja, przy fobii i Zespole Aspergera, odrobinę przerosła, wyraziłem jej to jako zbyt szybkie tempo dla mnie. I od tego czasu ona wycofała się z romantycznego charakteru relacji zupełnie do relacji neutralnej, a @JeżoBot pyta się bezczelnie, czy lubię szybkie tempo, pokazując kobiety. Także, nie jest to wcale taka piękna historia do pozazdroszczenia... Ale widzę, że nie odpuściła i tak jakby mnie testuje romantycznymi pytaniami. Pisanie z włączoną kamerką mamy za sobą, jako krok, przed którym się fobicznie wzbraniałem.
I w związku z obecnym stanem rzeczy, mnożą się znów moje pytania. Pierwsze, o ciąg dalszy takiego pójścia w namiętną i gorącą wymianę zdań (gdybym wówczas, jak ona chciała, w takową poszedł). Co miałoby nastąpić przy odległości Polska - Holandia dalej? Bo przecież nie seks zdalny przez Messengera. Więc co, mój przyjazd do Holandii?
Jest jeszcze jedna kwestia. Bo ona wspominała, że tęskni do jakiegoś chłopaka. Czy to szybkie pójście w seksualnym kierunku ze mną nie jest jakąś kompensacją niespełnionej miłości w czymś ostrym, a nuż przelotnym?
I w związku z obecnym stanem rzeczy, mnożą się znów moje pytania. Pierwsze, o ciąg dalszy takiego pójścia w namiętną i gorącą wymianę zdań (gdybym wówczas, jak ona chciała, w takową poszedł). Co miałoby nastąpić przy odległości Polska - Holandia dalej? Bo przecież nie seks zdalny przez Messengera. Więc co, mój przyjazd do Holandii?
Jest jeszcze jedna kwestia. Bo ona wspominała, że tęskni do jakiegoś chłopaka. Czy to szybkie pójście w seksualnym kierunku ze mną nie jest jakąś kompensacją niespełnionej miłości w czymś ostrym, a nuż przelotnym?