08 Lis 2022, Wto 19:41, PID: 862968
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Lis 2022, Wto 19:45 przez Alexander Guard.)
sittingintheenglishgarden napisał(a):Myślę, że mogło dokładnie chodzić o seks zdalny i myślę, że w ogóle o to może chodzić
Mogłem ją uprzedzić, że mimo fobii bywałem w życiu na deskach paru teatrów, a także wygłaszałem przemówienie - rzeczy mogące uczynić mnie skromną osobą publiczną. To może by inaczej potraktowała mą "niegotowość" na pewne manewry w czasach, w jakich można potem takie seks-materiały spokojnie wywlec.
Cytat:Jaki inny sens absztyfikanta z Polski, jeśli się mieszka w Holandii?
Absztyfikant, jakże złotouste określenie na zalotnika, używane w kontekście bycia zarazem niechcianym. Gwoli więc ścisłości, to ona do mnie napisała jako pierwsza. Żeby nie wyglądało to zatem na sytuację, w której żebrzę o jej względy. A teraz przepraszam, bo właśnie do mnie napisała i mówię to absolutnie szczerze.