18 Sty 2023, Śro 17:02, PID: 865690
(17 Sty 2023, Wto 16:57)Dalinar napisał(a):No właśnie nie wiem, o co chodzi, ale według mnie ludzie nie powinni być aż tak powierzchowni, by zawracać sobie mną d*pę z byle powodu, a dodatkowo psuć mi dzień. Moim głównym problemem jest chyba to, że wyglądam jak dziecko, więc nawet nie mogę sobie w spokoju fajki raz na ruski rok na mieście zapalić, bo ktoś od razu podchodzi, poucza mnie, moralizuje. Nie byłoby to dla mnie dziwne, jakby zdarzyło się to raz lub dwa, ale to jest wkurzające, tym bardziej że nic nie mogę w tej kwestii zrobić. Innym razem ktoś się mnie czepia, bo "przeszkadza" mu mój ryjec z daleka, a innym razem ktoś prosi mnie o nr tel lub o zrobienie mi zdjęcia na mieście.(17 Sty 2023, Wto 16:09)empatya napisał(a): No właśnie tu ten sławetny argument "nikt na ciebie nie zwraca uwagi na ulicy" się nie sprawdza, bo wydarzenia z mojego życia pokazują mi, że jest dokładnie na odwrót. Ludzie potrafili krzyknąć lub podejść z drugiego końca ulicy, żeby coś powiedzieć na temat mojego wyglądu (albo czegoś, co było z nim związane). No i znowu: to były naprawdę skrajne komentarze i również nie potrafię tego wszystkiego pogodzić w mojej głowie.
Naprawdę postrzeganie samego siebie zależy u Ciebie od humoru? Czy mógłbyś mi przybliżyć, w jaki sposób to u Ciebie funkcjonuje?
Tak, dobrze zapamiętałeś problemy z którymi się stykam. Dziękuję za słowa wsparcia. : )
Może wyglądasz charakterystycznie, rzucasz się w oczy co nie oznacza źle, może sposób ubierania? Możesz powiedzieć co dokładnie mówili? Jakbyś miała na tyle odwagi możesz mi wysłać zdjęcie. Obiecuje ,że usunę wiadomość , nikomu nie pokaże, nigdzie nie wstawię i szczerą odpowiedź czy rzeczywiście jest tak źle
Kulminacja dobrego sampoczucia , większej pewności siebie w takiej sytuacji , pozytywnej interakcji z innymi itd. Dawniej sądziłem, że wyglądam tak odpychająco, że żadna dziewczyna nie będzie nawet chciała ze mną rozmawiać a za plecami tylko się śmieją . A wcale tak źle nie jest i nie było , to tylko moje własne myśli nie innych Wystarczyło się przełamać , żeby się o tym przekonać.
Nie, nie chcę pokazywać mojego zdjęcia. Może kiedyś się odważę? Nie chcę, żeby teraz moje problemy były deprecjonowane lub żeby ktoś mnie przez pryzmat moich zdjęć. Zresztą podobnie kiedyś zrobiła pewna pani psychiatra, gdy dowiedziała się o moich problemach - spojrzała nie tam, gdzie trzeba (na cycki a nie na twarz) i totalnie mnie przez to nie zrozumiała.
Co wg Ciebie oznacza pozytywna interakcja z innymi? Skąd wiesz, że reakcje na Twoją osobę mają pozytywny wydźwięk?
(17 Sty 2023, Wto 19:05)klusek napisał(a): A jeśli baba-fryzjerka będzie nagabywać, żeby spojrzeć w lustro, to co wtedy?No nie wiem... Może np. uparcie twierdzić, że chce wykonać swoją robotę jak najlepiej, a bez usłyszenia mojego zdania nie będzie to możliwe.
a czemu ma nagabywać