17 Lis 2008, Pon 9:44, PID: 90573
Powiem Wam szczerze, że lepiej radzę sobie z blokowaniem ANTsów niż z poczuciem winy i lekkim dołkiem jak mi czasem po dłuższym czasie dobrego funkcjonowania ANTs dopadnie. Jest to zwykle błachostka a męczy mnie poczucie winy przez pół dnia. Jak sobie z tym radzić?