24 Cze 2014, Wto 7:20, PID: 398210
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Cze 2014, Wto 7:26 przez ananas filozoficzny.)
Qwertywgn jak Ty dałeś radę w wojsku? Ja panicznie się bałem wojska. Przynajmniej mam pewne niewiele dajace mi wykształcenie dzięki unikaniu służby ojczyxnie;-)
Miałeś wtedy stadium pewności siebie? A potem regres?
U mnie jest z czasem jednak pewna poprawa...Ciekawe jak różnie może być.
Co do tematu przesladowania w szkole. Ja raczej przezywałem odrzucenie przez grupę i latami przezywałem incydenty, które ja odzcuwałem jako przesladowanie.
Ale do czego zmierzam. Zetknałem sie na terepii z osoba przesladowaną u której po latach kiedy wydawało się,że normalnie funcjonuje odezwała się nerwica (objawy chorób, napady leku i depresja)
To: nie warto, nie uda się, po co, to bez sensu, nie mogę, po co próbować..
I:wygłupiłem się, jestem załosny...
Miałeś wtedy stadium pewności siebie? A potem regres?
U mnie jest z czasem jednak pewna poprawa...Ciekawe jak różnie może być.
Co do tematu przesladowania w szkole. Ja raczej przezywałem odrzucenie przez grupę i latami przezywałem incydenty, które ja odzcuwałem jako przesladowanie.
Ale do czego zmierzam. Zetknałem sie na terepii z osoba przesladowaną u której po latach kiedy wydawało się,że normalnie funcjonuje odezwała się nerwica (objawy chorób, napady leku i depresja)
To: nie warto, nie uda się, po co, to bez sensu, nie mogę, po co próbować..
I:wygłupiłem się, jestem załosny...