15 Wrz 2014, Pon 20:27, PID: 411374
Strasznie ci współczuje, bo rzeczywiście masz przerąbane, ale... napewno możesz. ztego wyjść i dasz radę! Musisz tylko w to mocno uwierzyć i co kolwiek by sie nie działo nigdy się nie poddawać! Wiara czyni cuda, naprawdę. Głupi nie jesteś, bo napisałeś bezbłędnie ze składem i ładem a po tym już można co nieco stwierdzić w dodatku ta logika o której piszesz. Napewno jesteś inteligentny. Myślę, że jak pójdziesz do psychiatry to ona pewnie na samym początku przepisze ci jakieś tabletki uspokajające. Przyjmij jej propozycję. Co do wyjścia z domu - zastanów sie czego się boisz. Ja np. boję się spotkać znajomych. Bzdura i powoli mam już to gdzieś. Ta cała fobia to jedna wielka bzdura. Wyjrzyj przez okno - świat jest taki piękny! Dlatego też zaraz ide na spacer z psem xD Apropo psa - jak nie masz to może przygarnij jakiegoś. Wiesz jak mój mi pomaga w wychodzeniu z domu? Pies cie zmobilizuje