01 Lip 2015, Śro 14:57, PID: 450996
Paluzel napisał(a):Gdy np. ktoś mówi w telewizji, czy w radiu, czy w artykule o swoim życiu, że np. nie zmienił by go wcześniej, czy teraz, to ja irracjonalnie myślę jak on, i urojenie każe mi myśleć o swoim życiu jak ten człowiek.
Nie mogę słuchać niektórych piosenek , bo ich treść biorę do siebie.
Gdy widzę w TV np. człowieka z jedną nogą urżniętą w kolanie, to obawiam się, że sam ulegnę wypadkowi, w wyniku którego stracę pod-udzie.
Też tak miałam, to było zupełnie irracjonalne i absurdalne, ale mój mózg reagował, czy tego chciałam, czy nie... U mnie to było związane z myśleniem fobicznym, które doprowadziło do skumulowania ogromnego napięcia w organizmie i mi pomógł śmiech i rozluźnienie ciała. Ale nie wiem w jakim Ty jesteś stanie, na jakim etapie i z czego to wynika u Ciebie...