08 Sty 2015, Czw 20:58, PID: 428938
Stary jak to przeczytałem to pomyślałem "kurcze jakbym to ja pisał". Miałem tak samo no może z wyjątkiem, że ja się JESZCZE nie chciałem zabić masz 17 lat, ja mam 20. W Twoim wieku miałem niemal identyczne objawy jak Ty ale nadszedł czas studiów. Pomyślałem nowe miasto, nowi ludzie, szansa na "nowe życie". Uwierz mi, że da się zmienić swoje życie Nie mówie, że jest ze mną już wszystko okej bo nie jest ale w porównaniu z tym co było (np. bałem się zapytać o głupią reklamówke przy kasie w sklepie) postęp jest ogromny. Jeśli chcesz pogadać napisz na PW