02 Mar 2015, Pon 20:12, PID: 435738
sposobem bym tego nie nazwal, taki jest moj charakter i styl rozmowy, nie wyobrazam sobie prowadzic randki w formie przesłuchania typu Gdzie pracujesz- aha, to niezle, a co studiujesz, o to spoko, bo ja studiuje to, ale jest ciezko. -osobiscie bym sie rozplynal z nudow na takim spotkaniu
abstrakcja,zart,przeplatane z logicznymi informacjami, to wg mnie zloty srodek ktory u mnie przynajmniej sprawdza sie dobrze,
Być sobą i liczyć, że trafi się na osobę, która jest nam "pisana".
a co jezeli bym ci powiedzial, ze to ty decydujesz kto ci jest pisany a kto nie, a nie przeznaczenie, uwierzyl bys?
abstrakcja,zart,przeplatane z logicznymi informacjami, to wg mnie zloty srodek ktory u mnie przynajmniej sprawdza sie dobrze,
Być sobą i liczyć, że trafi się na osobę, która jest nam "pisana".
a co jezeli bym ci powiedzial, ze to ty decydujesz kto ci jest pisany a kto nie, a nie przeznaczenie, uwierzyl bys?