18 Mar 2015, Śro 23:44, PID: 438100
Nadal można rozwinąć jakieś zainteresowania, a co za tym idzie – wstąpić do kółka, stowarzyszenia czy innej grupy zrzeszającej osoby o podobnych pasjach albo do jakiejś organizacji paramilitarnej (ponoć przeżywają renesans w Polsce) i tam kogoś poznać. Niektórzy się też nawracają i w obrębie grupy wyznaniowej szukają bliskich sobie osób.
Chciałem jeszcze dopisać, że nie będą to już tak intensywne znajomości, ale w zasadzie, jak mierzyć tę intensywność? Doznaniami klubowo-kawiarnianymi? Mogą być przecież głębsze właśnie teraz, a nie wcześniej.
Chyba.
W każdym razie samo nie przyjdzie, co nie?
Chciałem jeszcze dopisać, że nie będą to już tak intensywne znajomości, ale w zasadzie, jak mierzyć tę intensywność? Doznaniami klubowo-kawiarnianymi? Mogą być przecież głębsze właśnie teraz, a nie wcześniej.
Chyba.
W każdym razie samo nie przyjdzie, co nie?