05 Sie 2015, Śro 16:59, PID: 458484
kornel302 napisał(a):Chciałbym pracować w firmie badawczej jako analityk albo badacz ilościowyA co konkretnie chciałbyś badać? Jaki towar czy usługę?
kornel302 napisał(a):Co do wieku to nie starsza dlatego że one mają za duże wymagania z regułyZa duże to znaczy jakie? I skąd takie przeświadczenie?
kornel302 napisał(a):tzn tam może pół roku to tak no ewentualnie rok ale nie dwa czy trzy lata starsza ?Kilka postów wyżej pisałeś, że 5 lat w tę i we w tę... to ile w końcu mt017
kornel302 napisał(a):no tak generalnie fajnie się tutaj czujeTo świetnie, ale coś ostatnio ograniczyłeś swoją aktywność. Czyżbyś szykował podbój kolejnego miejsca?
kornel302 napisał(a):a ogóle jak ci na imię ?
Ekm... jakby to powiedzieć... ja dopiero po roku znajomości takie rzeczy wyjawiam A tak poważnie to cenię sobie tutaj anonimowość
niesmialytyp napisał(a):nie ma się co dziwić, ja też "poznałem" wiele dziewczyn przez neta z tym że moje poznanie to z reguły same pisaniny dzień, może dwa czasem dłużej. Żadne to poznanie, a odniosłem wrażenie jakbyś pomyślała że autor ma siebie za księcia. To nie tak, po prostu takie znajomosci to jest nic, piszesz sobie kilka dni a tu na przykład nagle leci tekst "bo wiesz co, właściwie to ja nie mieszkam w <wstaw> a w <wstaw>" albo widzisz tekst "wszyscy faceci są tacy sami, zbyt wiele już przeszłam, jesli bym miala wejsc w zwiazek to teraz seks już tylko po ślubie!" No to z automatu człowiek rozsądny kończy taką znajomość, bo po co się stresować i pakować na własne życzenie w kiepski układ już na starcie skoro tego kwiatu to pół światu, czy jakoś tak.Ale wybredni Swoją drogą, nie pomyślałam o kornelu jak o żadnym księciu, tylko, że ja bym takiej pisaniny jednodniowej, która się od początku nie klei nie zaliczyła do znajomości...
niesmialytyp napisał(a):No i w ten sposób pada jedna "znajomość", leci kolejna, kolejna i w ten sposób facet w necie "poznaje" wiele kobiet zanim uda mu się spotkać z którąkolwiek. Do tego nie potrzeba księcia a jedynie kogoś kto ma jakieś swoje własne, minimalne nawet wymogi.To niezłe tempo, na pewno nie jak drużyna narodowa w nogę
A tak w ogóle panowie, to gdzie Wy te kobiety poznajecie? Na różnych forach, fejsach czy serwisach randkowych?
Kateusz napisał(a):Zwątpiłem w ludzkość mt118Jeszcze nie raz zwątpisz! Chociaż to smutne :hamster_cies2: Serio, smutne, że nie ma nic pewnego ani stałego i ciągle jakieś wątpliwości się pojawiają...