25 Maj 2016, Śro 22:38, PID: 545138
Mi na prokrastynację (głupie google nie zna tego słowa; słowa google też zresztą nie zna) najbardziej pomaga zajęcie się najpierw mniejszymi rzeczami, które rozpraszają moją uwagę. Jeżeli mam coś ważnego to zazwyczaj nie mogę się na tym skupić właśnie przez myślenie o zalegających sprawach. Wtedy rzucam wszystko w cholerę. Jeżeli najpierw zajmę się drobnostkami, wówczas łatwiej o zrobienie czegoś pożytecznego.