23 Wrz 2007, Nie 19:09, PID: 3033
O cholera... Wiesz, może przed tym wszystkim wypiłbyś sobie tak dla odwagi trochę alkoholu, żeby nikt się nie połapał, że piłeś? To chyba jedyne wyjście na zmniejszenie stresu podczas wystąpienia, bo w tak krótkim czasie nie wyleczysz się z fobii, a po kilku głębszych będziesz przynajmniej nieco odważniejszy niż zwykle i tym samym powinno Ci łatwiej pójść... Ech, sam już nie wiem co ja bym zrobił w takiej sytuacji Chociaż nie, wiem - nie przyszedłbym na występ, no ale Ty musisz tam być.