01 Wrz 2016, Czw 1:41, PID: 573239
Być może nie mam aż tak dużych problemów jak ty, ananasie, więc może dlatego trudno ci mnie zrozumieć
Nie mam kompleksów dotyczących wyglądu, bo zostałam wychowana tak, żeby kochać i akceptować to co mam. Co do charakteru, jako cicha mysz siedząca w kącie, miałam dużo czasu, żeby go zgłębiać i nad nim pracować.
Nie chodzi mi o takie typowe zaufanie. Chodzi mi o to, że różnie reaguję na różnych ludzi. To nie jest tak, że idę do łóżka z każdym facetem albo każdą dziewczyną. Lubię seks i zawsze chciałam go uprawiać, ale tak, boję się wyjść z inicjatywą, więc pozostają ci, którzy sami go proponują.
A jeśli to nie problem, jeśli ktoś ma jakieś uwagi, porady, doświadczenia w innych kwestiach niż seks, chętnie poczytam .
Nie mam kompleksów dotyczących wyglądu, bo zostałam wychowana tak, żeby kochać i akceptować to co mam. Co do charakteru, jako cicha mysz siedząca w kącie, miałam dużo czasu, żeby go zgłębiać i nad nim pracować.
Nie chodzi mi o takie typowe zaufanie. Chodzi mi o to, że różnie reaguję na różnych ludzi. To nie jest tak, że idę do łóżka z każdym facetem albo każdą dziewczyną. Lubię seks i zawsze chciałam go uprawiać, ale tak, boję się wyjść z inicjatywą, więc pozostają ci, którzy sami go proponują.
A jeśli to nie problem, jeśli ktoś ma jakieś uwagi, porady, doświadczenia w innych kwestiach niż seks, chętnie poczytam .