29 Gru 2016, Czw 22:05, PID: 605459
Podpinam się pod to pytanie, stres to moje drugie imię.
Kupiłam melisę, piję regularnie - *uja daje. Nie pomaga też osławione dziesięć głębokich wdechów, ani nawet dwie godziny wygibasów na sali tanecznej. Nie potrafię też skoncentrować się na zawołanie.
Kupiłam melisę, piję regularnie - *uja daje. Nie pomaga też osławione dziesięć głębokich wdechów, ani nawet dwie godziny wygibasów na sali tanecznej. Nie potrafię też skoncentrować się na zawołanie.