05 Lip 2012, Czw 22:57, PID: 307353
Niestety, ja jako osoba spokojna pozwolilem na zbyt duzo innym mlodszym rowiesnikom, teraz prze przezywaja, krzycza z daleka, chodzi o to, ze wkurza i doluje mnie to ze ide sobie ulica a ktos cos za mna krzyknie, teoretycznie moglbym to olac ale ktos idzie obok i sobie pomysli ALE SIE IM DAJE, co zrobic? Wylac po mordzie? Za duzy cykor ze mnie. Chodzi tez o to jak to zrobic zeby TO SIE NIE NASILILO zamiast ZAPRZESTAC Powiem im zamknac ryje to beda jeszcze bardziej krzyczec bo beda wiedziec ze to mnie wkurza.