20 Sty 2009, Wto 0:04, PID: 113514
Mnie na szczęście nikt tak nie szykanował w ten sposób, ale wtedy chyba najlepiej milczeć. Ja mam niestety czasem cięty język i umiem odpowiedzieć, nawet grzecznie i logicznie. Czasem działało, ale wiadomo, że nauczyciele to po szkołach i na każdą prawie taką odpowiedź znajdą sposób, więc lepiej się w to nie bawić. No nie, przepraszam, w pierwszej klasie się wychowawczyni na mnie uwzięła, a że byłem strasznie płaczliwy to często ryczałem przez nią przy całej klasie, ale to wczesna podstawówka.