23 Paź 2007, Wto 18:01, PID: 5135
Wiem, że to ćwiczenie nie przyniesie ani szybkich, ani spektakularnech efektów, ale wierzę, że przyniesie. Zachęcam Was do robienia go (choćby pod postacią grymasów). Proszę piszcie tu też wszystko np.: wykonał(a/e)m dziś - miłe; wykonał(a/e)m dziś - bez sensu; to jest gupie... etc. ... Chodzi o to, że każdy będzie mógł siebie wyrazić i "spotkać" się też z wyrazem innych. Proponuję nikogo nie zachęcać, ani nie zniechęcać. Ale proszę, kto tylko może, niech zostawi ślad, czy coś zrobił i jak było?
Ja dziś byłem na pierwszym spotkaniu terapii indywidualnej i z panią psycholog trochę się pouśmiechałem. No to miałem łatwiej trochę niż prawdopodobnie nie jedno z Was, ale ćwiczenie takie też zrobiłem i powiem Wam, że śmiesznie było. Na początku jak zrobiłem grymas i popatrzyłęm na sekundnik, to pomyślałem. [Obrazek: olaboga.gif] Ale ten sekundnik wolno się porusza! (zupełnie nie tak jak tu [Obrazek: zegar.gif]) No ale nie jest to, aż tak długo. Pod koniec się z siebie uśmiałem. [Obrazek: krzywy.gif] ...
Wiecie jak ćwiczy się wolę, żeby była silna? O jednym takim ćwiczeniu opowiedziała nam matematyczka w liceum. Bierze się bardzo grubą książką, najlepiej ~1000 stron i codziennie wertuje się kartki tej książki, ale jej nie czyta. Pierwszego dnia wertuje się jedną kartkę, drugiego dwie, a sto siedemdzisiąc trzeciego sto siedemdziesiąd trzy. Aż do końca książki. [Obrazek: krzywy.gif] Po około trzech latach mamy bardzo wzmocnioną wolę. [Obrazek: zeby.gif] Czyli z tym ćwiczeniem i tak można wyjść tylko na plus, albo nam się poprawi nastrój, albo wzmocni wola. [Obrazek: zeby.gif] Oczywiścienie trzeba, aż tak bardzo wydłużać tego ćwiczenia i można ew. zacząć od krótszego czasu. Autor zaleca jednak docelowo trzy takie ćwiczenia dziennie.
Ja dziś byłem na pierwszym spotkaniu terapii indywidualnej i z panią psycholog trochę się pouśmiechałem. No to miałem łatwiej trochę niż prawdopodobnie nie jedno z Was, ale ćwiczenie takie też zrobiłem i powiem Wam, że śmiesznie było. Na początku jak zrobiłem grymas i popatrzyłęm na sekundnik, to pomyślałem. [Obrazek: olaboga.gif] Ale ten sekundnik wolno się porusza! (zupełnie nie tak jak tu [Obrazek: zegar.gif]) No ale nie jest to, aż tak długo. Pod koniec się z siebie uśmiałem. [Obrazek: krzywy.gif] ...
Wiecie jak ćwiczy się wolę, żeby była silna? O jednym takim ćwiczeniu opowiedziała nam matematyczka w liceum. Bierze się bardzo grubą książką, najlepiej ~1000 stron i codziennie wertuje się kartki tej książki, ale jej nie czyta. Pierwszego dnia wertuje się jedną kartkę, drugiego dwie, a sto siedemdzisiąc trzeciego sto siedemdziesiąd trzy. Aż do końca książki. [Obrazek: krzywy.gif] Po około trzech latach mamy bardzo wzmocnioną wolę. [Obrazek: zeby.gif] Czyli z tym ćwiczeniem i tak można wyjść tylko na plus, albo nam się poprawi nastrój, albo wzmocni wola. [Obrazek: zeby.gif] Oczywiścienie trzeba, aż tak bardzo wydłużać tego ćwiczenia i można ew. zacząć od krótszego czasu. Autor zaleca jednak docelowo trzy takie ćwiczenia dziennie.